Czego uczy nas i nasze szkraby bawienie się zdalnie sterowanymi zabawkami i modelami?
Prócz samej zabawy jako żywo, są ponadto o wiele bardziej pożyteczne aspekty. Nabywając kilkulatkowi przykładowo zdalnie sterowany wóz, przy krztynie radości mamy sposobność zaszczepić u dzieciaczka żyłkę motoryzacyjnego pasjonata. A dodatkowo, dziecko poznaje przynajmniej podstawy działania prawdziwych maszyn.
Sterując wyżej wspomnianym modelem, dzieciątko ma obowiązek opanować sztukę koordynacji ruchowo-wzrokowej. Kupując maluchowi model żaglowca lub typu latającego, uczy się ono, nawet nieświadomie, podstaw fizyki oraz mechaniki.
Dobór silnika, zasilania, majstrowanie przy modelu a później nauka umiejętności awiatorskich to dużo bardziej rozwijające hobby niż tylko lepienie modeli.
Może w przyszłości olatywacz modeli RC będzie mógł dosiąść również większej maszyny?
Modele zdalnie sterowane to także dobre akcesorium integracji dziecka z rodzicem. Tak samo jak w przyszłości wspólne puszczanie latawców z maluchem, jednakowo dziś wspólna gra zdalnie sterowanym samolotem na łące. Wspólna nauczanie latania oraz operowania helikopterem RC może przynieść wszystkim wiele zabawy.